Urodziłem się w sierpniu 1943 roku w obozie pracy – Urbanowo – Chodzież. Podczas wojny, Niemcy wysiedlili rodzinę mojej matki Haliny z rodzinnego domu w Poznaniu do miejscowości Hańczów pod Sanokiem. Po wojnie rodzina z powrotem zamieszkała w Poznaniu. Wzrastałem w atmosferze gdzie królowały skrzypce i pianino. Niestety, mimo bliskości Kościoła na Grobli, w którym mój ojciec Henryk był czwartym dyrygentem a Stefan Stuligrosz bywał po wojnie w naszym domu nie udało mi się śpiewać w „Poznańskich Słowikach ” Mimo to, od 17- tego roku życia śpiewałem w chórach. Przede wszystkim przez 3 lata udzielałem się w poznańskim chórze „Arion” . Następne, również przez 3 lata w chórze „Akademii Medycznej „. W ostatnim okresie śpiewam także w chórze Komendy Wojewódzkiej Policji oraz w chórze parafialnym w Plewiskach. Od kilku lat udzielam się również w zespole ” Poznańskie Wrzosy ” pod kierownictwem pana Piotra Wizy. Bardzo sobie cenię tą współpracę.